Rower elektryczny to nie jest wynalazek dwudziestego wieku. Może nie każdy wie, ale taki rower wynaleziono już w dziewiętnastym wieku. Oczywiście, nie każdy mógł go wtedy posiadać. Większość ludzi nawet nie było stać na zwykły rower w tamtych czasach, a co dopiero na elektryczny.
Na spacer z rowerem elektrycznym
Dziewiętnasty wiek to przede wszystkim rewolucja przemysłowa. Rower – to jedynie dodatek do tej rewolucji. Taka ekstrawagancja dla bogatych. Dziś sam rower jest bardzo popularny nie tylko w lecie. Mnóstwo ludzi dojeżdża do pracy właśnie na rowerze, nawet w zimie. I nie jest istotne, czy mieszkają w wielkich, lub małych miastach, czy też na wsi. Rower na stałe wpisał się w Polski krajobraz. Stał się też bardzo popularnym środkiem transportu dla tych mniej zamożnych. Jeśli kogoś nie stać na auto, rowerem też dojedzie. Może wolniej, ale dojedzie. Mając taki rower, można także zaoszczędzić na biletach komunikacji miejskiej. Jednak spacerowy rower elektryczny to znacznie lepszy sprzęt. Według przepisów nie może on mieć mocniejszego silnika, niż 250 W. To najmocniejszy silnik w takich rowerach, ponieważ gdyby był mocniejszy, to już nie byłby rower, a skuter. Niemniej spacery na takich rowerach dają wiele przyjemności nie tylko dorosłym, także i dzieciom, oraz młodzieży. Choć obecnie młodzież raczej preferuje rowery górskie, crossowe, lub trekkingowe, na pewno nie omieszkali by skorzystać z jazdy rowerem elektrycznym, gdyby tylko nadarzyła się im odpowiednia okazja.
Rower elektryczny będzie bardzo pomocny przy codziennym poruszaniu się po mieście. Przede wszystkim ze względu na miejskie korki, rowerem elektrycznym można poruszać się znacznie szybciej, niż samym autem. Szczególnie w godzinach szczytu, zostawimy za sobą kierowców.