Łukasz oznajmił mi, że w tym roku nie dostanie urlopu w wakacje, ponieważ musiał wykonać jakiś plan, który był pilny. Szef obiecał dać mu tylko kilka dni wolnego i postanowiłam, że wykorzystam ten czas najlepiej, jak będę mogła. Chciałam te parę dni spędzić poza miastem i odpocząć z mężem.
Komfortowy domek letniskowy nad jeziorem
Wzięłam na siebie załatwiane spraw związanych z wyjazdem, bo mąż musiał dłużej zostawać w pracy. Miałam o wiele więcej wolnego czasu i mogłam wszystko na spokojnie zorganizować. Zdecydowałam, że odpoczynek będzie miał miejsce nad jeziorem. Uwielbiałam się kąpać i opalać a Łukasz łowić ryby i to był najlepszy pomysł. Jeden z ośrodków wczasowych, który znalazłam w interesującej mnie miejscowości oferował drewniane domki letniskowe w atrakcyjnych cenach. Postanowiłam wynająć taki domek i na szczęście termin, który mnie interesował był wolny. Nad jezioro wyjechaliśmy w piątek z samego rana. Cieszyłam się na ten wyjazd, ponieważ w końcu mogłam spędzić z mężem więcej czasu. Domek letniskowy, który zarezerwowałam był fantastyczny! W środku mieściła się ogromna sypialnia z wygodnym łóżkiem, była kuchnia i łazienka. Nie spodziewałam się, że domek będzie taki komfortowy. Łukasz także był zachwycony, ponieważ domek miał taras, na którym stał stół z krzesłami. To tam właśnie jadaliśmy posiłki. Pobyt w domku letniskowym był wapniały. Dużo odpoczęłam a pogoda dopisywała przez cały czas. Znalazłam naprawdę świetną ofertę w niskiej cenie.
Mimo, że urlop z mężem był krótki, to za to bardzo udany. Dużo czasu spędziliśmy razem, ale najważniejsze, że udało się odpocząć. Łukasz wcale nie myślał o pracy i odpoczywał na łonie natury. Zamierzam za rok zarezerwować ten sam domek na dłuższy urlop, bo bardzo mi się spodobał.
